Chociaż coraz częściej słyszymy o tendencji do przesiadania się z aut napędzanych benzyną i olejem napędowym, na samochody hybrydowe bądź elektryczne, nie zapominajmy, że rośnie liczba pojazdów starych. W skali całej Polski takich aut są miliony. Ich stan techniczny nie jest może najgorszy, ale wiek robi swoje. Jeżeli właściciel nie dbał należycie o swój samochód, nie konserwował elementów blacharskich, nie wymieniał płynów i filtrów i nie dokonywał regularnych przeglądów technicznych, auto może wyglądać strasznie. Stan takiego modelu niekiedy zdaje się uniemożliwiać dalszą jazdę. Jaką decyzję podjąć, jeśli kupiliśmy nowy samochód, a miejsce w garażu cały czas zajmuje nasz stary, wysłużony model? Warto rozważyć kilka możliwości.
Po pierwsze, trzeba rozsądnie ocenić wartość pojazdu. Jeżeli to maszyna zadbana, dodatkowo ciekawej marki i z oryginalnym wyposażeniem, mająca wszakże kilka mankamentów, dobrym wyjściem jest sprzedaż. Wielu fanów motoryzacji kupuje takie samochody, aby później je odrestaurować i we właściwym urzędzie złożyć wniosek o rejestrację auta zabytkowego. To oczywiście lepsza strona medalu. A co, jeżeli nie spełniamy wymienionych kryteriów, albo od jakiegoś czasu nie ma żadnego chętnego na kupno, chociaż cena jest śmiesznie niska? Pozostaje nam jedynie złomowanie samochodów. Polega ono na tym, że przywozimy stary, a nieraz nawet niesprawny do dalszej jazdy pojazd, do specjalnego punktu zajmującego się utylizacją.
Nie można na własną rękę pozbyć się złomu. Prawo w Polsce stanowi, że recyklingiem i przetwarzaniem śmieci zajmują się firmy posiadające odpowiednie uprawnienia. Ile pieniędzy przynosi złomowanie samochodów? Mówiąc otwarcie, bardzo niewiele. Można liczyć się z zyskiem rzędu około pięćset złotych. To kwota pozwalająca jedynie na otarcie łez. Podsumujmy więc dotychczasowe rozważania. Jak rozsądnie dysponować starym autem? Możliwości jest klika. Oddanie go na złom wydaje się ostatecznością, która nie przynosi zysku, a jednocześnie wymaga pewnego wysiłku – związanego z dostarczeniem samochodu do odpowiedniego punktu. Zdecydowanie lepiej jest wystawić obecnie posiadany pojazd na sprzedaż. Na pewno znajdzie się jakiś amator staroci, pragnący przywrócić wehikułowi dawny blask.